czwartek, 31 grudnia 2015

Lekcja japońskiego

Cześć wszystkim !

 Moja przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że bardzo chciałaby nauczyć się japońskiego. Jej rodzice powiedzieli, że nie ma mowy. Są dość konserwatywni, więc oczywiste było, że nie zaaprobują jej pomysłu. Minęło ok 4 miesiące. Dziś kiedy rozmawiałyśmy przez Skypa powiedziała, że była na pierwszej lekcji japońskiego !

I co ? Wszystko jest możliwe, prawda ? :D










To pierwsze oznaki zimy i śniegu u mnie :). Nie ważne, że jest 31 grudnia, ważne, że jest śnieg.

Chciałabym wszystkim życzyć szczęśliwego NOWEGO ROKU !
Pamiętajcie wszystko możecie zmienić, w końcu to nowy rok (więcej w poście ,,Każdy kiedyś musi kupić nowe perfumy'')

Jak spędzacie sylwestra ? Macie jakieś postanowienia ? 
Ja mam wiele, ale najważniejsze z nich to : 

AKCEPTACJA
ODWAGA
SPEŁNIANIE MARZEŃ 

Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam, secccretgirl :"


wtorek, 29 grudnia 2015

Zmiana czy porażka ?

Cześć wszystkim !

Właśnie wróciłam z lekcji, która była totalnym niewypałem.  Mimo iż należę do klubu największych łamag świata i jestem nieśmiała, to postanowiłam zapisać się na lekcję łyżwiarstwa figurowego. Tak ja ! Nie licząc tego że byłam najgorsza w grupie (która składała się z dzieci od 6-11 lat, czyli byłam od nich sporo starsza) to wszystko było super. Wywaliłam się i zmoczyłam rękawiczki. Ogólnie do teraz ledwo ruszam palcami.

Zmiana czy porażka ?
Nie wiem.

Teraz lista rzeczy, które możecie zrobić po totalnej wtopie.

1. Wypijcie gorące kakao, dużo kakao!

2. Załóżcie swoją najwygodniejszą pidżamę (najlepiej jakiś ciepły, futrzany i wygodny kombinezon, o którego istnieniu nie chcieli byście żeby ktokolwiek wiedziała ;) )

3. Jak nie macie kombinezonu to chociaż ciepły kocyk !

4. Postarajcie skupić się na zupełnie czymś innym niż wasza wtopa, jakiś film czy coś ;)

5. Nie poddawajcie się. Wróćcie do tematu po kilku dniach i przeanalizujcie swoje błędy. Dajcie sobie tę ostatnią szanse. Może następnym razem będzie troszkę lepiej. Podobno trening czyni mistrza co nie :D ?

Nie mam na to najmniejszej ochoty, ale obiecuję że wrócę tam jeszcze raz. W końcu obiecałam sobie coś zmienić. Udało mi się też zrobić coś z lekcji. Nie wszystko co zaplanowałam, ale to i tak postęp.
Jutro spróbuję zacząć biegać, ale nic bym nie obiecywała bo sama w to nie wierzę. 

Zróbmy sobie listę rzeczy które chcemy  zmienić i zahaczajmy na niej po kolei punkty, które udało nam się zrealizować. 

Komuś z was kiedyś udało się coś zmienić na lepsze ? Piszcie w komentarzach co o tym myślicie. 

Pozdrawiam, secccretgirl :"

Świąteczne fotki xxx

Ok, tu są zaległe fotki :




To jest mój kalendarz adwentowy :)







A to moja ulubiona bombka, chciałam pokazać całą choinkę ale zdjęcia kiepsko wyszły ;) 
I kilka prezentów (dla pieska też się znalazł xxx ).

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Każdy kiedyś musi kupić nowe perfumy.

Cześć !

Jak nastrój po świętach ? U mnie wszystko OK, ale wiem, że niedługo muszę się zabrać za naukę do poprawy z historii.

Przecież 3 to dobra ocena, nie ? :D

Zauważyłam, że im bardziej zbliżam się do końca przerwy świątecznej i sylwestrowej, tym bardziej myślę o tym, ile muszę jeszcze zrobić.

Tak to jest kiedy odkładamy wszystko na ostatnią chwilę. Ja robię tak zawsze, nie wiem jak wy. Ale może czas na zmiany ? Nie piszę tego z powodu zbliżającego się 1 stycznia. Myślę, że po prostu mam ochotę coś zmienić. Od dłuższego czasu chciałam być blogerką, lub youtuberką (nawet założyłam już bloga na który wrzucałam jakieś denne stylizacje), nigdy jednak nie starczyło mi na to odwagi, poza tym nie jestem jakąś mistrzynią w obrabianiu filmów i projektowani stron, albo raczej kompletnie się na tym nie znam. Nie mam też super sprzętu i nic w tym rodzaju.

Podobno kiedy kupujemy nowe perfumy to znaczy, że chcemy zmian.
I wiecie co ?
Kupiłam wczoraj nowe perfumy :) !

Tylko uważam, że te stare których używałam do tej pory są ciągle fajne. Dostałam je kiedyś od mamy. Postanowiłam jednak, że kupie zupełnie nowe. Miały inny zapach, mniej świeży a bardziej słodki. Żeby je mieć musiałam wydać swoje pieniądze. Byłe też inne od poprzednich. Wydawały się lepsze i ładniej pachniały. W rzeczywistości musiałam się jednak trochę postarać by je kupić.

Tak samo jest kiedy coś zmieniamy. To co jest teraz uważamy za fajne, może nie perfekcyjne, ale wygodne i bezpieczne. Jednak czy nie warto czasem zaryzykować i rozbić otaczający nas ,,bezpieczny mur'' ? Nawet jeśli wiemy, że rozbijając go zwykłym młotkiem nieźle się zmęczymy ? ...

Teraz napiszę krótką listę jakich rzeczy NIE robić jeśli chcemy coś zmienić :

1. Nie rób tego  dokładnie po świętach, kiedy jest pełno ciast i innych rzeczy, które mimowolnie jesz, szczególnie jeśli jedną z tych zmian jest zrzucenie ,,zbędnych paru kilo''

2. Nie zapominaj, że jesteś strasznym leniem i za pewne z twoich zmian nic nie wyjdzie.

3. Nie rób tego dokładnie przed sylwestrem, bo wystarczy, że wejdziesz na youtuba i znajdziesz pełno filmików z serii ,,Co za debile myślą, że postanowienia noworoczne coś dadzą ?''

4. Nie słuchaj się tego co mówi twój zewnętrzny głos. ( mój mi mówi, że jestem strasznym leniem, nie uda mi się nic osiągnąć, skończę z jakąś marną pracą i nigdy się nie wybiję, ani  nie zacznę porządnie uczyć, ps; podziwiam wszystkich, którzy potrafią zapamiętywać informacje jakie nauczyciele nam przekazują na lekcjach. )

Jedną z tych rzeczy u mnie na pewno będzie to,że spróbuję naprawić relacje z pewną osobą ;).

Chciałam wstawić  kilka fotek z świąt, ale nie zgrałam ich na kompa więc wrzucę je przy okazji.

A wy macie jakieś postanowienia ? (oczywiście NIEnoworoczne :D )

Pozdrawiam, secccretgirl :''


środa, 23 grudnia 2015

O czym będę pisać ? kim jestem ?

Cześć wszystkim !

 Postanowiłam, że zacznę pisać bloga.

 Dlaczego ?

Tak naprawdę nie mam jasnego powodu, by to zrobić.

Jednak będę tu zupełnie szczera. Tak jakbym pisała anonimowy pamiętnik, który każdy może przeczytać, napisać co myśli, dać mi jakąś cenną radę lub taką ode mnie uzyskać. Myślę, że to jest fajniejsze niż pamiętnik bo kiedy umieszczamy coś w internecie dostajemy w bonusie to, że możemy  anonimowo porównać nasze pamiętniki, jeśli wiecie o czym mówię.

Postaram się zamieszczać jakieś fajne fotki lub linki, ale na pewno nie ze mną ;''
I obiecuję, że będę na tym blogu w 100% szczera (w końcu to miał być internetowy pamiętnik).

Trochę o mnie:
Jestem typową gimnazjalistką.
Niezbyt popularną i trochę nieśmiałą i niestety dość leniwą, a przynajmniej tak sądzi moja mama.
Owszem nie można mnie nazwać jakąś szarą myszką, ale raczej nie należę do zgromadzenia
,,szkolnych fejmów''. Mylę, że każdy z was wie o kim mówię ;).
Nie mam też jakiegoś super hobby, ani pasji czego strasznie zazdroszczę innym.
Lubię oglądać filmy. Tak wiem to bardzo ciekawe.
Mam młodszą siostrę i psa ( oczywiście rodziców tez :D ). Myślę, że nie mam do końca najlepszej przyjaciółki, ale na pewno moją bardzo dobrą przyjaciółką jest Azja (będę ją ta nazywać bo to w końcu anonimowy blog, a ta ksywka wzięła się od tego że ma świra na punkcie Japonii ).
 To tak w dużym skrócie trochę o mnie ;).

Niedługo Wigilia, a właściwie już jutro. Kto czuwa w nocy ? Ja tak, ale to z inicjatywy młodszej siostry. Ona nie może się doczekać, a ja nie mogę jej zawieść. Tak przydzielono role na dzisiejszy wieczór ;p.

Jest to mój pierwszy post, więc na razie nie spodziewam się wielu obserwatorów itp, ale jak ktoś się znajdzie to piszcie czy czuwaliście ? I jeśli tak to czemu ;)

Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT, seccretgirl